RADOMSZCZANIE ZOBACZYLI JAK DZIAŁA ITPOK W BYDGOSZCZY

W dniu wczorajszym tj. 28 listopada odbyła się pierwsza, zorganizowana przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o., studyjna wizyta w Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów. Wizyta, jak wcześniej zapowiadali to prezydent Radomska Jarosław Ferenc oraz prezes Zarządu PGK Zbigniew Rybczyński, została zorganizowana w ramach prowadzonej przez Przedsiębiorstwo kampanii informacyjno-edukacyjnej dotyczącej funkcjonowania Elektrociepłowni opalanych odpadami. To element konsultacji społecznych mających związek z planami zastąpienia w radomszczańskim Zakładzie Ciepłowniczym jednego z kotłów węglowych Instalacją Termicznego Przekształcania Odpadów.

Mieszkańcy, którzy wyrazili chęć zapoznania się z zasadami i warunkami funkcjonowania tego typu instalacji wybrali się do Bydgoszczy, gdzie działa jedna z najstarszych i największych w Polsce tego typu instalacji. Stało się to także na wyraźne zaproszenie radomszczan przez rzecznika tamtejszego Zakładu ProNatura Sp. z o. o. Piotra Kurka, który skierował je podczas spotkania z ekspertami zorganizowanego przez PGK we wrześniu.

 Podczas wizyty mieszkańcy wysłuchali informacji o jej powstaniu i funkcjonowaniu oraz zobaczyli cały proces produkcyjny, od momentu przywozu odpadów do Zakładu, do ich całkowitego spalenia. A to wszystko bez ryzyka dla środowiska naturalnego.

Bydgoski ZTPOK to ekologiczna instalacja, w której unieszkodliwiane są odpady komunalne i jednocześnie wytwarzana jest energia elektryczna oraz cieplna. Zakładem zarządza MKUO ProNatura Sp. z o.o. a właścicielem spółki jest miasto Bydgoszcz. Budowa ZTPOK zrealizowana została w latach 2013 – 2015.

Projekt „Budowy Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych dla Bydgosko – Toruńskiego Obszaru Metropolitalnego” współfinansowany był z Programu Infrastruktura i Środowisko ze środków Funduszu Spójności Unii Europejskiej. Zakład znajduje się na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, na obrzeżach miasta, około 2 km od zabudowań mieszkalnych. Była to jedyna możliwa działka do budowy tego typu instalacji. Warto podkreślić, że istotą budowy takich instalacji jest budowa ich jak najbliżej istniejącego węzła ciepłowniczego.

ZTPOK rozpoczął działalność w 2016 roku. W zakładzie utylizowane są zmieszane odpady komunalne, odpady powstałe po doczyszczeniu selektywnej zbiórki, palne odpady wielkogabarytowe oraz odpady z sortowania zmieszanych odpadów komunalnych. ZTPOK obsługuje Bydgoszcz, Toruń wraz z okalającymi gminami. Instalacja nie tylko unieszkodliwia, ale jednocześnie odzyskuje zawartą w odpadach energię zamieniając ją na prąd i ciepło. Co ważne, zastosowana technologia pozwala uzyskać parametry emisyjne znacznie niższe i korzystniejsze dla środowiska niż przewidują to dopuszczalne normy.

Planowana instalacja w Radomsku w ramach modernizacji Zakładu Ciepłowniczego ma być znacznie mniejsza, a spalane w niej zmieszane odpady  komunalne (resztkowa ich frakcja nadsitowa) wstępnie przetworzone do frakcji RDF i pre-RDF, czyli wysokokalorycznego paliwa. Odpady te, głównie tworzywo sztuczne, tekstylia, itp. pozbawione będą frakcji bio, co zniweluje nieprzyjemne zapachy czy insekty. Paliwo dostarczane do instalacji w Radomsku będzie się różnić od tego w Bydgoszczy konsystencją, brakiem uciążliwości zapachowej oraz sposobem transportu.

 Mieszkańcy podczas spotkania zadawali wiele pytań, m.in. o ryzyka związane z awariami systemu, gryzoniami czy wpływem na środowisko i mieszkańców. Prowadzący spotkanie Piotr Kurek, rzecznik prasowy ProNatura Sp. z o.o. wyjaśnił, że początkowo mieszkańcy Bydgoszczy również mieli dużo obaw, ale szybko zrozumieli, że bez tej instalacji będą narażeni na wysokie koszty gospodarowania odpadami oraz energii. Teraz, dzięki szeroko prowadzonej edukacji ekologicznej wiedzą, że istniejący zakład spełnił swoje zadanie bez niemal żadnego ryzyka i wpływu na środowisko. Zakład spełnia wszystkie restrykcyjne normy unijne oraz jest stale kontrolowany, m.in. przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Dlatego pytany o to, czy radomszczanie mają się czego obawiać odpowiada krótko. – Nie, nie powinni mieć obaw.
– Właśnie dlatego gościmy w bydgoskiej spalarni tutaj grupę z Radomska, a jak będzie trzeba będziemy gościli jeszcze więcej radomszczan. Tylko doświadczeniem empirycznym można zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi. Dzisiejsze spalarnie kogeneracyjne spalania odpadów komunalnych, zastrzegam, nie odpadów niebezpiecznych, to nie tylko źródło najtańszej energii, ale przede wszystkim gwarant stabilnych i niskich cen za gospodarowanie odpadami, a zarazem standardowe wyposażenie każdego miasta. My się nie boimy mówić, że spalarnia odpadów jest jak dworzec, jak szpital czy jak szkoła. To jest coś, co powinno być w mieście, bo do takiego miasta będą chętniej przyjeżdżać ludzie, żeby w nim żyć, bo ma ono zabezpieczone własne potrzeby na wypadek nagłego wzrostu cen energii, którego właśnie doświadczamy po ostatnich wydarzeniach geopolitycznych – zapewnia, dodając, że planowana instalacja w Radomsku mając takie miejsce oraz możliwość spalania RDF-u będzie spalarnią 2.0, której Bydgoszcz będzie mógł pozazdrościć.

Jednym z uczestników dzisiejszego wyjazdu studyjnego był Artur Szponder z Radomszczańskiego Alarmu Smogowego.

Wyjazd studyjny był jak najbardziej potrzebny, szkoda, że stosunkowo niewielu mieszkańców skorzystało z możliwości, którą dało nam miasto i PGK. Bardzo dobrze było przyjechać do spalarni, co prawda znajdującej się w innych okolicznościach, niż ta planowana w Radomsku, ale bardzo dobrze, że mogliśmy to zobaczyć, poczuć i usłyszeć, jak ona działa i wygląda – mówi. – 

Ludzie z natury się boją tego czego nie znają, więc warto, żeby poznali. Dlatego ważne są tego typu wyjazdy czy spotkania takie, jak we wrześniu w MDK-u. Musimy słuchać ekspertów, zbierać wiedzę, analizować. Fakt jest taki, że ciepłownia miejska wymaga modernizacji, tego nikt nie kwestionuje. Pytanie, czy jest to najlepsze z dostępnych i możliwych rozwiązań? Tutaj zadanie leży po stronie PGK jako inwestora, żeby przekonać mieszkańców do swoich argumentów – dodaje.

Podczas zwiedzania Zakładu można było się przekonać, co znaczy niedostateczna segregacja odpadów i co się dalej z nimi dzieje. Przekonali się o tym uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych.

– Przekonałam się, jak ważne jest segregowanie odpadów. Dziś zobaczyłam na własne oczy, jak wygląda brak segregacji – podkreśla Zuzia Mucharska. – Myślę, że taka instalacja jest potrzebna w Radomsku, mieszkańcy nie powinni mieć obaw, bo jednak będzie ona miała dobry wpływ na nasze środowisko. Ja jestem na tak – dodaje.

Uczestnicy dzisiejszego spotkania wyjechali z Bydgoszczy bogatsi o doświadczenie, ale przede wszystkim o wiedzę, o procesie spalania odpadów komunalnych oraz korzyściach dla miasta i mieszkańców, jakie płyną z posiadania ekologicznej instalacji, zapewniającej tańsze ciepło i gospodarowanie odpadami oraz stabilizację energetyczną.

W radomszczańskiej instalacji do produkcji energii mają zostać wykorzystane jedynie odpady odebrane przez należący do PGK, zlokalizowany w Płoszowie Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych, co oznacza, że na potrzeby produkcji energii nie pojawią się na naszym terenie odpady z innych rejonów Polski, czego obawiają się mieszkańcy.

Wykorzystanie odpadów do produkcji ciepła wpisuje się w strategię Gospodarki Obiegu Zamkniętego, do czego obecnie się dąży w krajach Unii Europejskiej zgodnie z prowadzonymi przez Unię kierunkami polityki klimatycznej. Instalacje tego typu są mocno obwarowane normami czystości spalin, co powoduje konieczność stosowania bardzo skutecznych i drogich rozwiązań filtrowania spalin, stąd instalacje te są bezpieczne dla zdrowia ludzi. Rygory powodują także konieczność prowadzenia ciągłego monitoringu i raportowania składu spalin, co także uczestnicy wczorajszej wizyty mogli naocznie zobaczyć.

Do udziału w wyjeździe studyjnym PGK zaprosiło po raz pierwszy w komunikacie kierowanym za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych i strony internetowej 27 października. Zaproszenia do mieszkańców kierowane były także za pośrednictwem lokalnych mediów i prasy, telebimów, plakatów oraz wiadomości e-mail oraz podczas akcji ulotkowania. Dla uszczelnienia komunikatu w ostatniej fazie akcji informacyjnej do lokalnych organizacji społecznych, spółdzielni oraz wspólnot mieszkaniowych zostały skierowane także wiadomości e-mail.

Wśród uczestników wczorajszego wyjazdu byli mieszkańcy, którzy zdecydowali się skorzystać z tego zaproszenia, m.in.:

  • młodzież z Zespołu Szkół Ekonomicznych z opiekunami,
  • przedstawiciel lokalnej prasy – serwisu radomsko24.pl,
  • radni Rady Miejskiej w Radomsku: Robert Lewandowski, Jadwiga Łysik, Grzegorz Minecki, Radosław Rączkowski, Łukasz Więcek,
  • reprezentujący Radomszczański Alarm Smogowy Artur Szponder,
  • prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. w Radomsku Krzysztof Górnik,
  • przedstawiciel Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Gospodarowania Odpadami Urzędu Miasta w Radomsku,
  • przedstawiciele organizatora PGK, w tym pracownicy Zakładu Ciepłowniczego.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w ramach akcji informacyjnej możliwe będą wyjazdy także na inne instalacje. O terminach kolejnych wyjazdów Przedsiębiorstwo będzie informowało za pośrednictwem wszystkich dostępnych kanałów informacyjnych.